środa, 30 czerwca 2010

Minimalizm

O minimalizmie życia


Minimalizm nie jest jakąś wielką filozofią życiową, jego celem jest uczynienie życia prostszym, spokojniejszym, wolniejszym, radośniejszym. Jest to przemeblowanie takiego zagraconego, brudnego, poniszczonego pokoju spraw, obowiązków, problemów do takiego opisanego w pierwszym paragrafie. Czy warto? Myślę, że na pewno i różnicę można będzie zobaczyć prawie od razu, natychmiastowo. Jednak jak wszystko co dobre w życiu nie przyjdzie to łatwo, będzie wymagało wielu wyrzeczeń i poświęceń.



Jak uczynić życie bardziej minimalistycznym?

• Uporządkuj swój fizyczny bałagan. Po prostu posprzątaj, wyrzuć niepotrzebne rzeczy, ogranicz się do tego co na prawdę używasz często i co jest niezbędne dla Ciebie i Twojego funkcjonowania. Żyjąc w czystym i schludnym miejscu będziesz mógł lepiej wykonywać swoje obowiązki, a także będzie Cię to odpowiednio nastrajało.
• Wykonuj zawsze jedną czynność na raz. Człowiek nie jest stworzony do wykonywania wielu rzeczy w tej samej chwili (choć jest to możliwe kiedy podświadomość zajmuje się jedną z nich). Gdy jesz, tylko jedz, gdy słuchasz muzyki, słuchaj tylko muzyki, gdy gotujesz tylko gotuj. Skup się na jednej czynności i wykonuj ją najlepiej jak umiesz.
• Nie narzucaj sobie zbyt wielu zadań do wykonania. Nie jesteś maszyną, która się nie męczy, od której wymaga się 24 godzinnej pracy na najwyższym poziomie. Nie narzucaj sobie żadnych norm, nie porównuj się z innymi, ale oceń realnie co będziesz w stanie zrobić w danym czasie i wykonaj tylko to co sobie zaplanowałeś, nic więcej.
• Analizuj, analizuj i jeszcze raz analizuj wszystko! Analiza, umiejętność spojrzenia na wszystko z boku jest podstawą udoskonalania siebie, dlatego uważaj na czynności, które nic nie wnoszą do Twojego życia, a jedynie uśmiercają Cię, zabierając Ci czas. Telewizja, internet często kompletnie bezproduktywnie, bez żadnego wpływu, nie dając żadnego odpoczynku powodują, że kolejny dzień minął niewiadomo kiedy, że kolejny dzień nie wniósł w nasze życie nic nowego...
• W dzisiejszych czasach wszyscy się spieszą, wszyscy gdzieś pędzą, dają z siebie wszystko, działają na najwyższych obrotach, kombinują tylko jak tu podwyższyć jeszcze swoją sprawność, jak tu zrobić jeszcze więcej rzeczy. Ty wręcz przeciwnie, na przekór wszystkiemu nie spiesz się, bądź wolny, rób mniej, opóźniaj wszystko. Bądź w opozycji do tego wyścigu szczurów, który i tak dąży do nikąd. Celebruj każdą chwilę, rozkoszuj się nią, odrywaj piękno w nawet najprostszych codziennych czynnościach, ciesz się nimi. Staraj się móc zaśpiewać za chłopakami z Paktofoniki: "Chwile ulotne chwytam, Jak sygnał satelita I ta różnica Nie krążę po orbitach Lecz twardo stąpam po chodnikach Chcę żyć aktywnie nim wyciągnę kopyta Jest pewna dewiza którą znam Carpe diem Uznają ją ludzie, z którymi gram O tym wiem Z każdym dniem łapię chwile, Ulotne jak motyle Na stałe Koduję we fragmentach bądź całe Zapamiętałem już ich bez liku Wszystkie mam w sobie Żadnej w pamiętniku "
• Wykonuj zadania do końca, nie zostawiaj niedokończonych rzeczy, spraw, niewypełnionych do końca obietnic. Choć czasem zapał przemija, znajdź w sobie motywację, by je dokończyć. Pamiętaj, że tylko to co jest gotowe liczy się jako zrobione.
• Z drugiej strony jednak, nie popadaj w szaloną furię dokańczania wszystkiego od razu. Zaplanuj sobie wszystko tak, byś nie czuł się przytłoczony ogromem pracy. Niech te malutkie kroczki do celu też dają jakąś Ci satysfakcję.
• Znajdź zawsze, dziennie czas na odpoczynek i wyciszenie. Pamiętaj, że własna kondycja, samopoczucie i efektywność też zależą od tego czy umiemy dobrze odpoczywać czy nie. Jest to szalenie ważne choćby z tej przyczyny, że pokazuje nam, iż oprócz tego nawału prac liczy się w życiu coś jeszcze niż liczne obowiązki.
• Myśl o tym co najbardziej istotne. Podczas kupowania, wybierania nowych rzeczy, gromadzenia jakichś dóbr materialnych nie kieruj się tym, że Ci się w danej chwili podobają, ale tym czy Ci się przydadzą, czy wniosą coś w Twoje życie. Pamiętaj, że jeśli coś nie jest istotne, to można bez tego żyć!
• Ustal granice, rozdziel zadania czasowo. Narzuć sobie, że na przykład przeglądając bezsensownie losowe strony internetowe będziesz robił to tylko 20 minut, a później może pójdziesz z dzieckiem na spacer. Planuj czynności mądrze i trzymaj się ich...zawsze!
• Żyj prosto, oszczędnie, skromnie. Żyj szczęśliwie.


Cytat stąd: http://www.drogirzeki.pl/minimalizm.html

Brak komentarzy: