środa, 31 marca 2010

kin dnia

Fala GWIAZDY


2010.04.01



KIN 253 - Czerwony Rytmiczny Wędrowiec

Dziś szukam zgody i wybieram optymalne drogi. Nie naruszając przestrzeni innych, zachowam dziś swoją niezależność i wolność osobistą. Dziś nie mieszam się do cudzych spraw, by znów nie uwikłać się w zniewolenie karmiczne. Odwaga i duchowa dyplomacja pomogą mi przetrwać każdy kryzys. Dziś jestem obserwatorem i jeżeli będzie konieczne, wycofam się natyły.

wtorek, 30 marca 2010

kin dnia

Fala GWIAZDY


2010.03.31



KIN 252 - Żółty Wiodący Człowiek

Mądrość życiową nabywam drogą doświadczeń. Dziś mogę naprawić wiele błędów przeszłości, kierując się praworządnością. Kluczem jest bezwarunkowa miłość, która każe bezwarunkowo przebaczać. Dziś będę uważać, aby moje Niższe JA nie stanęło mi na drodze pojednania z innymi. Dziś wykażę silną wolę i otworzę się na zgodę i pokój.

poniedziałek, 29 marca 2010

kin dnia

Fala GWIAZDY


2010.03.30



KIN 251 - Niebieska Samoistna Małpa

Dziś odrzucam stare wzorce wychowawcze, które zaszczepiły we mnie strach, bezwzględne posłuszeństwo, surowość. Dziś skończę z przesadną dyscypliną i choć raz pozwolę sobie i bliskim na beztroskę. Niczego nie narzucę dziś mojemu partnerowi i nie wymierzę żadnej kary dzieciom. Dziś przestaję się umartwiać - będę wesoły, niewinny i lekki jak dziecko.

kin dnia - 29.03

KIN 250 Biały Elektryczny Pies

Motorem dzisiejszych działań jest MIŁOŚĆ. Dziś poskromię negatywne emocje, egocentryzm, niecierpliwość i nadpobudliwość. Dziś wyrażę swoją faktyczną osobowość, niczego nie zatuszuję przed bliskimi i nic nie zrobię na pokaz. W tyglu bezwarunkowej miłości stopię dziś to, co chciane i niechciane. Dziś przełamię niechęć do ludzi i podejmę dialog z bliskimi mi, a "niewygodnymi" osobami.

niedziela, 28 marca 2010

kin dnia

Fala GWIAZDY

2010.03.28



KIN 249 - Czerwony Biegunowy Księżyc

Dziś zrzucam woal zapomnienia i bezgranicznie ufam naturalnemu biegowi życia. Napięcia, jakie dzisiaj odczuję, pokażą mi, od czego jestem chorobliwie uzależniony. Dziś pójdę za tym, za czym tęsknię. Bolesne doświadczenia będą dla mnie wskazówką, że muszę się opamiętać w tym, co robię. Dziś nikogo i niczego nie skrzywdzę i nie skrytykuję. Dziś jestem gotów do wielu wyrzeczeń, aby jutro poznać smak szczęścia.

sobota, 27 marca 2010

kin dnia

Fala GWIAZDY

2010.03.27



KIN 248 - Żółta Magnetyczna Gwiazda

Dziś staję się otwarty dla wyższych wymiarów i przekraczam granice świata karmy. Dziś zadbam o estetykę, piękno i harmonię w domu, pracy, otoczeniu. Każde rozdrażnienie, zwątpienie i żal będą dla mnie wskazówką, że jest jeszcze coś, czego muszę się nauczyć w najbliższym czasie.

Fala Gwiazdy obdarowuje cię poczuciem estetyki i pomaga zharmonizować burzliwe procesy w twoim życiu. DZIESIĄTY dzień pokazuje, co należy uzdrowić w stosunkach międzyludzkich, aby zapanował wewnętrzny ład i spokój. DWUNASTY dzień napełnia cię duchem odnowy i objawia, gdzie tkwią twoje błędy myślowe. TRZYNASTY dzień pokazuje, czego można dokonać, jeśli umie się kochać i przebaczać. Powyższy program wyznacza ramy przeznaczenia osób urodzonych w Fali Gwiazdy albo ramy programu roku, jeżeli kin roku osobistego należy do Fali Gwiazdy.

http://boberov.maszyna.pl/Kippin/304-Ja%20jestem%20innym%20ty%202/304-34.htm

kin dnia

KIN 247 – Niebieska Kosmiczna Ręka

Dziś staję się cudownym uzdrowicielem – uzdrawiam świat moich marzeń i wizji. Dziś wnoszę nowy powiew do życia. Mój sposób myślenia, wizje i światopogląd będą dziś przetrawione przez rozum, a potem zatwierdzone przez intuicyjną samoświadomość. Dziś przestanę oszukiwać samego siebie.

kin dnia

KIN 246 Biały Krystaliczny Łącznik

Dziś dowiem się, ile chwastów rozpleniło się w moim ogródku i jak zwalczyć szkodliwe myślokształty. Dziś nie będę powielać iluzji, lecz przyznam się do pomyłek. Moje własne myśli wyprowadziły mnie na manowce. Dziś uwalniam swoje ciało od ciężarów mentalnych. Uśmiercam przewlekłe spory i przestaję polemizować z własnym sercem. Walka i opór rodzi przygnębienie. Dziś poddaję się naturalnemu biegowi życia.

środa, 24 marca 2010

kin dnia

Fala ORŁA


2010.03.24



KIN 245 - Czerwony Spektralny Wąż

Dziś rozprawię się z ciemnymi stronami w polu uczuć, utrudniającymi mi spełnienie marzeń. To, co mnie drażni, rozczula, porusza, co odbiera mi chęć do życia, co burzy krew i myśli, odbija się na moim zdrowiu. Dziś odkryję, co zaburza mi harmonię wewnętrzną i bez żalu uwolnię się od tego ciężaru.

wtorek, 23 marca 2010

kin dnia

Fala ORŁA


2010.03.23



KIN 244 - Żółte Planetarne Ziarno

Dziś urzeczywistnią się moje unikalne wizje. Dziś wyrażę swoją prawdziwą istotę. Każda maska i każdy parawan, którym zasłaniam się ze strachu lub przesadnej ostrożności, zrażają do mnie ludzi i utrudniają mi pokazanie tego, co potrafię. Dziś ujrzę obie strony mojego konta: "winien" i "ma".

poniedziałek, 22 marca 2010

Weekend upłynąl pod znakiem ...




3 tomy w dwa dni - stanowczo się nie wyspałam... teraz czekam na Enemef albo noc wampirów w multikinie, żeby obejrzeć całość ciurkiem ...

kin dnia

Fala ORŁA

2010.03.22



KIN 243 - Niebieska Solarna Noc

Pole moich snów jest nieskończonym źródłem informacji. Dziś inspiruje mnie intuicja. Moje problemy i rozterki duchowe wynikają z rozdwojenia jaźni. Dziś niczego nie rozgraniczam, lecz przygarniam do siebie wszystkie kochane i niekochane aspekty. Dziś kieruję wzrok ku górze i stamtąd czerpię pomysły na lepsze życie. Dziś odrzucam wzorce karmiczne i pozostaję uczciwy przede wszystkim wobec siebie.

niedziela, 21 marca 2010

kin dnia

Fala ORŁA

2010.03.21



KIN 242 - Biały Galaktyczny Wiatr

Dziś testowana jest siła mojego ducha. Ja sam jestem kreatorem mojego losu. Dziś zharmonizuję moje żeńskie i męskie strony i uwolnię się od wszelkich kompleksów. Dziś przypatrzę się zdolności komunikowania z innymi i odkryję, dlaczego czuję się samotny. Dziś zintegruję bieguny sprzeczności, aby poczuć swoją jedność i wielkość.

sobota, 20 marca 2010

kin dnia

Fala ORŁA


2010.03.20



KIN 241 - Czerwony Rezonansowy Smok

Jak mogłem wdrożyć swoje wizje do życia, skoro nie dysponowałem wystarczającą siłą woli? Boska manna wciąż spada z nieba. Nie ma ciężkich czasów. Dziś nie będę narzekać na los i nie popadnę w zniechęcenie. Dziś otoczę "matczynym" ciepłem ludzi słabszych i niczego nie pozazdroszczę silniejszym. Dziś odkrywam w sobie "kobiecą" wrażliwość i staję się czuły dla innych.

piątek, 19 marca 2010

kin dnia

Fala ORŁA

2010.03.19



KIN 240 - Żółte Rytmiczne Słońce

Dziś Alfa i Omega stabilizuje moją drogę i wygładza to, czego ja nie widzę. Dziś ogarnę wzrokiem moje marzenia i wybiorę z nich to, co korzystne dla wszystkich. Dziś odkryję siłę bezwarunkowej miłości i z jej pomocą zaprowadzę porządek w moim życiu. Dziś sprowadzę na Ziemię moją wybujałą wyobraźnię, spojrzę trzeźwo na życie, znajdę złoty środek i zdam egzamin z dojrzałości.

czwartek, 18 marca 2010

kin dnia

Fala ORŁA


2010.03.18



KIN 239 - Niebieski Wiodący Wicher

Dziś dokonuję wielu zmian i uwalniam się od życiowych iluzji. Dziś nie oceniam ani mojej drogi, ani cudzego postępowania. Nie wytykam nikomu błędów i nie daję cudownych rad na przyszłość. Dziś zbieram siły, by zerwać z mylnymi wizjami, do których się tak przywiązałem, a które otumaniły moją świadomość. Nie ma sytuacji bez wyjścia, każdą pułapkę można bezpiecznie obejść, tylko trzeba chcieć, wierzyć i ufać.

Wiecej ofalo Or
ła ; http://boberov.maszyna.pl/Kippin/304-Ja%20jestem%20innym%20ty%202/304-33.htm

kin dnia

Fala ORŁA


2010.03.18



KIN 238 – Białe Samoistne Zwierciadło

Dziś spotykam się ze skutkami własnych działań i zastanawiam się, kim właściwie jestem, skoro wszędzie odnajduję swoje ślady. Dziś ujrzę nie tylko swoje błędy i wady, ale także zalety. Dziś odkryję prawdę o sobie, i Ten, kto mnie najbardziej denerwuje, w rzeczywistości jest moim przyjacielem.

wtorek, 16 marca 2010

Buddha Bar VII (7) - Afterlife - Take Me Inside

Dawno nie było nic muzycznego...

kin dnia

Fala ORŁA


2010.03.16



KIN 237 - Czerwona Elektryczna Ziemia

Dziś życie testuje przydatność moich pomysłów i w razie potrzeby sprowadza mnie na Ziemię. Moim drogowskazem jest najbliższe otoczenie. Dziś nie zrażę się niepowodzeniami, lecz dostrzegę w nich szansę wykazania się w inny sposób. To, co pochodzi ode mnie i uwłacza ludzkiej godności, wróci do mnie z powrotem. Dziś zrewiduję swoje plany, nie będę samolubny, nie zranię niczyich uczuć.

poniedziałek, 15 marca 2010

nie mogłam się oprzeć...



Na razie jestem po lekturze I tomu pozyczonego od koleżanki mojej 13letniej siostrzenicy...wciągające...pewnie poszukam teraz filmu, a myslałam,ze sie oprę wampiromanii...

Czytelnictwo

kin dnia

Fala ORŁA


2010.03.15



KIN 236 - Żółty Biegunowy Wojownik

Dziś łączę analityczny rozum z intuicyjną mądrością. Moje marzenia mogę urzeczywistnić tylko dzięki zaufaniu w swoją siłę wewnętrzną. Intuicja wprowadza wizje do pola wyobraźni, wyobraźnia przesyła je do mózgu, a rozum wnosi je do świata fizycznego. Dziś moje Wyższe JA jest stróżem mądrości. Dziś nie będę sztucznie przyspieszać biegu spraw ani naginać losu do własnych zamiarów.

niedziela, 14 marca 2010

kin dnia - Fala Orła

Fala ORŁA

2010.03.14



KIN 235 - Niebieski Magnetyczny Orzeł

Nie mając własnych wizji, staję się wykonawcą cudzych pomysłów. Dziś nie będę bezsilny i sam pokieruję swoim życiem, patrząc oczami duszy. Uzdrowienie świata należy zacząć od siebie. Dziś uporządkuję własne podwórko, a dopiero potem zajrzę do domu przyjaciół, znajomych i na koniec przypomnę sobie adres wrogów. Dziś przenika mnie Wyższa Świadomość.

sobota, 13 marca 2010

kin dnia

Fala WIATRU

2010.03.13



KIN 234 - Biały Kosmiczny Mag

Dziś zdaję się na boskie prowadzenie. Dzięki temu nie zwyrodnieją moje talenty i nie eksplodują wokół przeciwności. Jestem zdyscyplinowany i mam wszystko na oku. Dziś nie będę zbyt surowy i nikogo nie skrzywdzę. Serce powstrzyma mnie od popełnienia błędów. Dziś każdemu dodam otuchy.

piątek, 12 marca 2010

kin dnia

Fala WIATRU

2010.03.12



KIN 233 - Czerwony Krystaliczny Wędrowiec

Dziś rozpoznaję nowe możliwości, przysłane mi z szóstego wymiaru i z ich pomocą kształtuję nowy światopogląd. Wiem, jak zdobyć wolność i niezależność, nie raniąc przy tym bliskich. Mój duch wspiera moje dążenia. Dziś nie wypełniam cudzych programów, lecz widzę własne perspektywy. To ja buduję pomost do zgody i sukcesów osobistych. Dziś jestem skoncentrowany i czujny, aby nie dać się wyprowadzić w pole. Dziś kieruję się mądrością, jaką objawia mi moje ciało.

czwartek, 11 marca 2010

Czytelnictwa c.d.



Angielski tytuł, choć chyba nie mógł zostać lepiej przełożony, zawiera nieco więcej treści niż stworzone przez tłumaczkę Paulinę Braiter polskie nigdziebądź. Angielskie słowo neverwhere zawiera informację o miejscu (where) i czasie (never). Jest to zarazem informacja o niebycie, istnieniu-nieistnieniu nigdzie i nigdy. Dwa sposoby istnienia i dwa światy funkcjonują równolegle w powieści Gaimana. Autor stworzył dwa miasta, z których jedno jest swego rodzaju podszewką, lewą stroną drugiego. Istnieją równocześnie, jedno pod drugim – Londyn Nad i Londyn Pod – jak kanał ściekowy, do którego spływają wszystkie odrzuty realnego, rzeczywistego świata. W trakcie lektury pojawia się pytanie, czy to drugie miasto - ciemne, gorsze, zamieszkane przez złoczyńców i nierealne istoty, zbudowane z ciemnych korytarzy i kanałów, w których obok siebie pływają ludzkie zwłoki i śmieci wyrzucone przez realnych Londyńczyków - nie jest rzeczywistością tkwiącą w ludzkiej podświadomości. Liczni psycholodzy z Zygmuntem Freudem na czele nauczyli nas, że może ona kryć niestworzone obrazy, myśli, o które żaden człowiek by siebie nie podejrzewał. Gdzie więc, jeśli nie w jej przepastnych czeluściach może istnieć złowrogi, rozmieszczony pomiędzy zapomnianymi i dawno zamurowanymi starymi stacjami metra Londyn Pod? Jedyna w swoim rodzaju połowiczność cechuje to miasto, które istnieje, ale przecież nie istnieje (jest niemożliwe!) i to istnienie, którego przecież nie ma – główny bohater, Ryszard, jest niezauważany przez ludzi z Londynu Nad, niewidoczny dla dawnych przyjaciół, którzy go nie pamiętają. Więcej – według dawnych znajomych Ryszarda, jego nigdy NIE BYŁO, ale przecież jest – poznajemy go, kroczy tunelami Londynu Pod i pisze w myślach pamiętnik. Opisał Gaiman miłośnikom fantasy realną rzeczywistość, w którą – jak to zwykle bywa w tego typu utworach - wkracza coś niemożliwego. Wyłania się z niej absolutnie niemożliwa forma istnienia – ludzie, którzy nie mają prawa istnieć, miejsce i czas, których nie ma nigdzie i nigdy - neverwhere.

http://www.iik.pl/recenzje.php/195

Przechodzę spóźniony etap literatury fantazy i okolic...i pomysleć,że kiedys mi się zupelnie nie podobala...Oprócz tego przełknęłam trochę beletrystyki, nic szczególnie wartego wzmianki - weszlo i wyszlo... pani w bibliotece dziwnie na mnie patrzy, bo ostatnio przerabiam około 14 książek tygodniowo... to przez to,że strasznie źle sypiam...

kin dnia

Fala WIATRU


2010.03.11



KIN 232 - Żółty Spektralny Człowiek

Każdy proces ma swoje produkty uboczne. Dziś usuwam osady zgromadzone w strefie karmicznej, aby nie obciążać osobistego konta tym, co minęło. Mądrość nie przychodzi sama i z nikąd, lecz trzeba o nią zabiegać. Dziś rozprawię się z uczuciem strachu i rozkojarzeniem. Dziś nie walczę o przetrwanie, lecz żyję i porządkuję swoje życie. Uwalniam się od cierni podejrzeń i niezadowolenia z tego, kim i jaki jestem.

środa, 10 marca 2010

kin dnia

Fala WIATRU


2010.03.10



KIN 231 - Niebieska Planetarna Małpa

Pesymizm i ociężała głowa blokują moją zmysłowość. Dziś nie jestem aktorem, lecz reżyserem sztuki życia. Trudności i załamania nerwowe, które od czasu do czasu wstrząsają moim życiem, są darem, dzięki któremu rozwijam się i wzrastam. Dziś z dziecinną lekkością otwieram się na to, co przyjdzie. Radość i pogoda ducha będą towarzyszyć mi przez cały dzień bez względu na to, co się stanie.

poniedziałek, 8 marca 2010

Lektur cd.


Ma na imię Dina. Była ukochaną, jedyną córką czterech matek - żon biblijnego Jakuba, które urodziły mu dwunastu synów. W Księdze Rodzaju poświęcony jest jej tylko krótki, acz bardzo burzliwy epizod.

W Czerwonym namiocie – opowieści fikcyjnej – stała się symbolem odwiecznej jedności kobiet i ciągłości ich historii.

Dina opowiada o świecie czerwonego namiotu, niedostępnym dla mężczyzn, w którym kobiety zamykały się w czasie comiesięcznych krwawień, porodów i chorób. Tam czerpały pociechę i odwagę nie tylko od domowych bóstw, ale i od siebie nawzajem. Tam opowiadały sobie historie i zwierzały się z Marzen.

Dina była świadkiem wielu zdarzeń: wyprawy do Kanaanu, spotkania po latach Jakuba i Ezawa, zdrady popełnionej wobec jej najukochańszego przyrodniego brata Józefa. Gdy dorosła, zakochała się i była świadkiem straszliwego mordu popełnionego na jej nowo poœlubionym mężu.

Oszalała ze smutku uciekła do Egiptu, szukać tam ukojenia i nowej miłości. Opowiedziała to wszystko pełnym emocji głosem, kreując własna sagę zdrady, smutku i powołania oraz sagę wszystkich kobiet, sagę rodzenia, wychowywania dzieci, gotowania, prania, szycia, uprawiania ogrodu i ostatecznie umierania – sagę miłości i wiary.

"Powieść pełna pasji i życia (...). Aż kusi, by stwierdzić, ze Czerwony namiot jest dokładnie taki, jak wyglądałaby Biblia, gdyby napisały ja kobiety, ale tylko Anita Diamant była zdolna do takiego zamachu i wdzięku".
The Boston Globe

"Anita Diamant ma niezwykły dar opowiadania, dzięki któremu nie tylko przywraca do życia kobiety, o których Stary Testament mówi tak niewiele (...) Lecz również ukazuje czytelnikom, ze nie ma znaczących różnic miedzy ludźmi różnych epok, gdy mowa o egzystencjalnej próbie i tragedii, szczęściu i miłości".
Ilene Cooper, Booklist

"Znakomite połączenie faktów historycznych, przypowieści biblijnych i autentycznego talentu. Dzieło nadzwyczaj wciągające".
Molly Theriault, The Tab

kin dnia

Fala WIATRU


2010.03.09



KIN 230 - Biały Solarny Pies

Dziś skupiam się na życiu towarzyskim i zdolności współpracy z innymi. Dziś spojrzę na swoich przeciwników inaczej i spróbuję zespolić to, co nas rozdzieliło. Dzięki „wrogom” uczę się odnajdować w świecie. Dziś podchodzę do ludzi z miłością, staję się cierpliwy dla siebie i tolerancyjny wobec innych.

kin dnia

Fala WIATRU


2010.03.08



KIN 229 - Czerwony Galaktyczny Księżyc

Dziś wydobywam na powierzchnię moje ciche zamiary i zastanawiam się, jak wdrożyć je do życia. Dziś jestem gotów przyjąć każdą pomoc, jak również podzielić się z innymi swoją wiedzą. Dziś biorę w karby moje Ego, akceptuję wolę innych i nikogo do niczego nie przymuszam. Każdy ma swoją drogę, także nasze dzieci. Dziś koncentruję się na moim własnym życiu i nie mieszam się do życia innych.

niedziela, 7 marca 2010

kin dnia

Fala WIATRU

2010.03.07



KIN 228 - Żółta Rezonansowa Gwiazda

Ład i harmonia odgrywają główną rolę w moim życiu.
To, co robię niestarannie, szybko, chaotycznie, zostanie mi pokazane w sposób nawet drastyczny. Trudności życiowe i napięte sytuacje są znakiem, że idę fałszywą drogą. Źle zorganizowany dom jest problemem numer jeden. Dziś zaprowadzę porządek w domu.

sobota, 6 marca 2010

kin dnia

Fala WIATRU

2010.03.06



KIN 227 - Niebieska Rytmiczna Ręka

Dzisiejszy dzień jest balsamem kojącym ból rozłąki. Dziś dostanę wsparcie z zewnątrz - nie wiem jeszcze, skąd i od kogo. Mój wewnętrzny lekarz wie, co mnie najbardziej boli. Dziś odzyskam równowagę, będę działać zdecydowanie, konkretnie, nie poczuję się czegoś niegodnym. Stres i napięcia dają mi sposobność odkrycia niewykorzystanych dotąd możliwości. Praca i aktywność dają mi poczucie spełnienia.

50 lat minęło...



Dzisiaj mam urodziny...hmm - nie czuję się na tyle... oficjalna balanga w maju - jak zjedzie siostrzyca z Berlina i matka chrzestna znajdzie czas... filozoficzny nastrój dziś mam...


"Nie licz lat. Spraw, żeby lata się liczyły."
/E. Meyers/


Praca nieocenionej 2:16 http://drugaszesnascie.blogspot.com/

piątek, 5 marca 2010

kin dnia

2010.03.05



KIN 226 - Biały Wiodący Łącznik

Przesyt i przesada komplikują mi tylko życie. Ciężary emocjonalne, przeładowanie mózgu myślami, przeciążenie fizyczne są przyczyną ciągłych depresji. Dziś zmieniam się, przebaczam i nikomu niczego nie wypominam. Dziś wypróbuję siłę ducha i nie zniechęcą mnie żadne trudności. Dziś uwalniam się od grzechów młodości.

czwartek, 4 marca 2010

Pilippiuk



Tego rodzaju literatura - to moje ostatnie odkrycie...trochę chaotycznie, bo biore co maja w bibliotece...

http://www.valkiria.net/index.php?area=20&p=static&page=pilipiuk_bibliografia

Ilana, Sashie, Mara i Nomi – kobiety, które łączą tylko (i aż) więzy krwi. Każda z nich opowiada swoją historię. Każda z nich wciąga nas w swój świat. Świat będący miejscem nieustannej rywalizacji pokoleń. Walki, która w rezultacie prowadzi tylko do jednego. Nieustannie do tego samego…

Na cztery głosy rozłożone są kwestie kobiece w książce Judy Budnitz. Każda z bohaterek prowadzi monolog. Monologi krzyżują się, uzupełniają, tworząc kilkudziesięcioletnie dzieje rodziny. Każda z bohaterek wie jedno – chce zrobić wszystko, aby nie być podobną do swojej matki. W teorii rzecz prosta, w praktyce bardzo trudna do wykonania. Czy w ogóle wykonalna? Rodzina, której przedstawicielkami są kobiety, na pierwszy rzut oka wydaje się być specyficzna, niecodzienna. Groteska połączona z realizmem magicznym, dominującym w powieści, sprawia, że z początku świat przedstawiony jawi nam się jako zwykła bajka. Dopiero z czasem przekonujemy się, że wyolbrzymienie i magia nie są od nas wcale aż tak odległe. Więcej – to właśnie one sprawiają, że zaczynamy doskonale rozumieć opowieści kobiet, że jesteśmy w stanie się z nimi utożsamiać. Któż z nas jest bowiem wolny od zabobonów i dziwacznych marzeń?

„Gdybym ci kiedyś powiedziała” to studium kobiecej psychiki. Jej niezmiennej natury; esencji, której nie zmieniają ani czasy, ani obyczaje. To podróż w głąb siebie przeżywana w trakcie czytania powieści Budnitz. Kobiecy świat zostaje tu rozebrany na czynniki pierwsze, odarty ze wszelkich pozorów. Jest autentyczny i przez to tak bardzo poruszający. Żadna kobieta, jak się okazuje, nie jest z natury feministką. Dlatego mężczyzna, choć skomentowany przez jedną z bohaterek powieści dosadnie: „jednak mężczyźni są wszyscy tacy sami: to głupki”, jest niezbędny do pełnego, szczęśliwego życia. Relacje: matka – córka, siostra – brat, kobieta – mężczyzna to trzy główne, a zarazem najważniejsze i w świecie niefikcyjnym, relacje w „Gdybym ci kiedyś powiedziała”. Książka przepełniona romansami i dramatami życia codziennego jest na wskroś prawdziwa.

Powieść przypominać może momentami „Marakesz” słowackiego pisarza Václava Pankovčína. Autorka stosuje podobne metody obrazowania posługując się karykaturą i wprowadzając w treść elementy magiczne. W „Gdybym ci kiedyś powiedziała” znajdziemy jednak więcej naturalizmu. I zamiast humoru, prozę zwykłego, szarego dnia. Mimo to, a może właśnie dlatego, książka jest tak niesamowicie wciągająca. Czyta się ją jednym tchem jak gdyby czytało się o sobie (choć czasem wstyd się do tego przyznać). Od początku do końca trzyma w napięciu, a samo jej zakończenie jest idealnie dopracowane. Nie daje ani poczucia niedosytu, ani poczucia nadmiaru. „Gdybym ci kiedyś powiedziała” to zdecydowanie jeden z najciekawszych debiutów powieściowych ostatniego czasu.

Anna Szczepanek

http://www.granice.pl/recenzja,Raptem_deszcz,661

Zaskakująca....

Czytelnictwa cd.


Zwycięzca jest sam to wierny portret współczesnego świata, w którym blichtr, próżność i zakłamanie, wyparły prawdziwe wartości, w którym człowiek w pogoni za złudnym szczęściem w świetle jupiterów zatracił poczucie dobra i zła, zagubił siebie. Paulo Coelho przypomina nam, że czasem warto wybrać drogę mniej uczęszczaną.

http://zwyciezca.interia.pl/zwyciezca-jest-sam/news/o-ksiazce-zwyciezca-jest-sam,1275573,5936

Książka zupelnie inna od poprzednich...podobala mi się!

kin dnia

Fala WIATRU


2010.03.04



KIN 225 - Czerwony Samoistny Wąż

Siła mojego ducha odzwierciedla się w życiu codziennym. Bez ciała nie ma życia. W zdrowym ciele zdrowy duch - dziś zadbam o zdrowie i ciało biologiczne. Nie będę się nadwerężać i nie zrobię niczego ponad siły. Dziś zachowam umiar w tym, co robię, co jem i co myślę.

środa, 3 marca 2010

kin dnia

Fala WIATRU


2010.03.03



KIN 224 - Żółte Elektryczne Ziarno

Dziś sprecyzuję swoje plany do zrealizowania w najbliższym czasie. Dziś zastanowię się, czy nie sięgam za wysoko, czy podołam wszystkim wyzwaniom i jakie poniosę koszty. Dziś naniosę niezbędne poprawki i uporządkuję sprawy bieżące, aby nie pogłębiać zaległości

wtorek, 2 marca 2010

Kin dnia i kalendarz Majów



Wlasnie niosę z biblioteki do domu i bedę pilnie studiować... troche na temat:
http://www.maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&sub=listy&id=101


Fala WIATRU


2010.03.02



KIN 223 - Niebieska Biegunowa Noc

Dziś mam dostęp do mojej nadświadomości. Stąd czerpię energię życiową, stąd płyną fluidy duchowe. Tu rodzą się obrazy, które powinienem przetestować w życiu. Wszystko jest przydatne, ale nie wszystko na raz. Dziś przeprowadzę selekcję, od czego powinienem zacząć. Wiem, że nie wolno działać impulsywnie, pole napięć jest zbyt rozległe. Najpierw muszę poznać najbliższą okolicę.

poniedziałek, 1 marca 2010

Kin dnia

Fala WIATRU


2010.03.01



KIN 222 - Biały Magnetyczny Wiatr

Dzisiejsze trudności muszę przezwyciężyć siłą ducha. Jeżeli będę się wzbraniać, pojawią się "guzy nowotworowe" w moim życiu. Dziś nie będę zakałą rodziny. Pola napięć, problemy, poczucie rozłąki lub utraty kogoś bliskiego należą do mojej drogi. Nie ma kary za grzechy. Wszelkie przewinienia wracają jedynie do korekty w taki czy inny sposób. Dziś naprawię to, co wypadło mi spod kontroli. Życie stawia mi wyjątkowe wyzwania, abym sprawdził swoją indywidualność. Opatrzność cały czas czuwa nade mną.