piątek, 24 lipca 2009

Po-wolna sobota


Uwielbiam takie dni, tym bardziej, że ostatnio mało takich było... po-wolna, leniwa sobota z porannym zmoknięciem "do kości" jak mawiała moja Babcia, jeszcze parę rzeczy z listy http://wiedzma60-httpwwwbloggercom.blogspot.com/search?updated-max=2009-07-08T23%3A09%3A00-07%3A00&max-results=7 mam dzisiaj w planie.... śniadanko elegancko podane i po-wolnie zjedzone i cały uwazny dzień przede mną!



Mektub!

Brak komentarzy: